Były pretendent do mistrzostwa rywalem Kamila
Kamil Bednarek (8-0, 5 KO) 28 sierpnia w Mrągowie stoczy walkę z Javierem Francisco Macielem (33-13, 23 KO), byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi średniej.
Wygląda na to, że kibice domagający się podniesienia poprzeczki rywali Kamila doczekali się wreszcie przeciwnika, który da opór i mocną walkę. To duża różnica, ponieważ podczas poprzednich występów można było spokojnie, bez stresu oglądać kunszt bokserski i postępy, jakie zrobił Kamil w pierwszym etapie zawodowej kariery.
Jak Kamil poradzi sobie w porównaniu z chwalonym przez wszystkich Fiodorem Czerkaszynem (kto śledzi polski boks wie co "mówi" to nazwisko). Rywal, z którym w dziewiątej walce stanie w ringu wychowanek Piotra Wilczewskiego jest bardzo doświadczony. I wymagający. Czerkaszyn przeboksował z Javierem pełny dystans.
Prowadzenie młodego zawodnika w zawodowym boksie to sztuka sama w sobie. Patrząc na najbliższego rywala wygląda na to, że promotorzy i wierzą w Kamila Bednarka, i nie będą dążyć do nieskończonej liczby walk zmieniających tylko cyferkę w rekordzie. Ten przeciwnik to prawdziwy rywal. Doceniamy. Swoje jednak wiemy - Kamil tę walkę wygra, przy głośnym dopingu przy ringu i przed telewizorami.
Transmisja z gali w Mrągowie w sobotę na kanale TVP Sport. Początek o 19.55.