Koncert w świetle świec dla fanów Harrego Pottera

Kwartet muzyczny na scenie rozświetlonej tysiącej płomieni świec, napis Symfonia Magii
Koncert
Data
Miejsce
Kinoteatr "Zbyszek"
Bilet
Od 116,94 zł

Magia dźwięku, czarodziejskie wspomnienia i wieczór rodem z najbardziej kultowej szkoły magii… Zapraszamy na listopadowy koncert „Symfonia Magii - Koncert w Świetle Tysiąca Świec”. Zamknij oczy, posłuchaj znajomej melodii i pozwól, by muzyka przeniosła Cię do świata, gdzie magia naprawdę istnieje.

11 listopada o 18.00 w Kinoteatrze „Zbyszek” scenę rozjaśnią tysiące płomieni, a przestrzeń wypełni muzyka, który przywołuje wspomnienia pierwszych lekcji zaklęć, przelotów na miotle, tajemnic ukrytych w starych korytarzach i przygód, które zaczynały się w wąskich wagonikach jadących ku zamkowi wśród gór. „Symfonia Magii - Koncert w Świetle Tysiąca Świec” inspirowany jest niezapomnianą ścieżką dźwiękową z filmowej sagi o młodym czarodzieju, którego blizna w kształcie błyskawicy jest znana na całym świecie.

Na scenie wystąpi kwartet smyczkowy, który wykona na żywo najpiękniejsze, najbardziej rozpoznawalne tematy – od subtelnych melodii towarzyszących sowom, listom i początkowi roku szkolnego, po monumentalne utwory z wielkich finałów. Każda nuta będzie jak powrót do Wielkiej Sali, do skrzypiących schodów, do poranków przy eliksirach i zaklęciach wypowiadanych szeptem.

Nastrojowa przestrzeń wypełniona światłem świec stworzy wyjątkową aurę – niczym sala w magicznym zamku podczas święta duchów czy zimowego balu. To koncert, który bardziej się przeżywa niż słucha – emocjonalna podróż przez wspomnienia, dźwięki i wyobraźnię.

Czarodziejski klimat dopełni narrator – pełen charyzmy, humoru i magii. Jego opowieści poprowadzą Was przez znane sceny i kulisy świata, który od lat fascynuje pokolenia. Usłyszycie ciekawostki, magiczne fakty, a także subtelne nawiązania do bohaterów, miejsc i symboli, które każdy fan rozpozna bez trudu…

Zamknij oczy, posłuchaj znajomej melodii i pozwól, by muzyka przeniosła Cię do świata, gdzie magia naprawdę istnieje. Gdzieś tam, między peronem dziewięć i trzy czwarte a zakamarkami Zakazanego Lasu…